Dom Dla Dzieci w Dynowie

Dom dla Dzieci w Dynowie jest placówką opiekuńczo-wychowawczą dla dzieci i młodzieży od 2000 roku.

Mieści się on w zabytkowym dworku. Przy placówce znajduje się piękny park z placem zabaw oraz boiskami sportowymi, z których dzieci często korzystają. Dom dla Dzieci w Dynowie jest stworzony dla 14 wychowanków. Obecnie przebywa tutaj jedenaścioro podopiecznych w wieku od 4 do 20 lat.
 

Całodobową opiekę nad podopiecznymi sprawują pracownicy: koordynator z wychowawcami, pedagogiem i psychologiem. W naszej placówce dzieci uczą się samodzielności i odpowiedzialności, przygotowując się do dorosłego życia, bądź czekając na powrót do swoich rodzin. Podopieczni są wdrażani w obowiązki domowe, pomagają w sprzątaniu Domu, uczą się przygotowywać posiłki z Panią kucharką i wychowawcami, dbają o ogródek przy Domu i obejście, uczą się prac związanych z prowadzeniem domu. Kładziemy nacisk na to, aby przez wzajemną pomoc w utrzymaniu porządku i w prowadzeniu domu kształtować u naszych podopiecznych poczucie, że są współodpowiedzialni za dom, w którym obecnie mieszkają.

Nie brakuje również możliwości do zabawy i rozwijania swoich zainteresowań. Chłopcy często chodzą na treningi z piłki nożnej, jeżdżą na zawody sportowe. W czasie wolnym grają między sobą w koszykówkę, piłkę nożną, tenisa, ping-ponga, jeżdżą na rowerach itp. Gdy pogoda nie sprzyja, dzieci grają na x-boxie, w planszówki, rozwijają swoje talenty plastyczne.

Podopieczni wraz z pracownikami często jeżdżą do kina, do parku trampolin, na basen, do sali zabaw, na kolonie i rekolekcje. Wspólne spędzanie czasu pozwala nam lepiej się poznać, polubić, i zbudować to co najcenniejsze w naszym Domu – relacje między nami. Rozwijamy nowe zainteresowania wśród naszych podopiecznych.
 

Integralną częścią naszej codzienności jest kształtowanie młodych serc i umysłów w duchu chrześcijańskim. Staramy się rozwijać łaskę wiary naszych podopiecznych przez przykład, przyjmowanie sakramentów, rozmowy, podtrzymywanie tradycji świętowania niedziel i świąt (odświętny strój, uczestnictwo we Mszy św., uroczysty obiad, elegancko nakryty stół, wspólne spędzanie czasu, modlitwa), codzienną modlitwę w kaplicy oraz przy posiłkach. Razem budujemy dobrą atmosferę między nami, abyśmy wzajemnie dawali sobie poczucie bliskości, zaufania i bezpieczeństwa.

Aktualności


  • Spotkanie opłatkowe w Dynowie

    Spotkanie opłatkowe w Dynowie

    Wtorkowe popołudnie było czasem spotkania przy wigilijnym stole dla dzieci Domu dla dzieci w Dynowie. Swoją obecnością zaszczycił nas burmistrz Dynowa p. Zygmunt Frańczak. Po części artystycznej wykonanej przez podopiecznych był czas na łamanie się opłatkiem, wspólny posiłek i kolędowanie. Nastrój kolędowy stworzył p. Wojciech z synem grając na akordeonach.


  • Wizyta w AlpaKiss

    Wizyta w AlpaKiss

    Dzięki wsparciu finansowemu udzielonemu przez Fundację PKO Banku Polskiego nasi podopieczni korzystają z dodatkowej pomocy terapeutycznej. Jedną z form terapii, w której wychowankowie biorą udział jest tzw. alpakoterapia. Alpakoterapia jest formą zooterapii i jest terapią wspomagającą, która może uzupełniać m.in. terapię psychologiczną, behawioralną czy terapię integracji sensorycznej. Alpakoterapia jako metoda wspomagająca ma za zadanie wzmacniać…


Czytania na dziś



Select date

Piątek XXIII tygodnia Okresu Zwykłego

Pierwszy list do Koryntian 9,16-19.22b-27.

Bracia: Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!
Gdybym to czynił z własnej woli, miałbym zapłatę, lecz jeśli działam nie z własnej woli, to tylko spełniam obowiązki szafarza.
Jakąż przeto mam zapłatę? Otóż tę właśnie, że głosząc Ewangelię bez żadnej zapłaty, nie korzystam z praw, jakie mi daje Ewangelia.
Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam.
Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby uratować choć niektórych.
Wszystko zaś czynię dla Ewangelii, by mieć w niej swój udział.
Czyż nie wiecie, że gdy zawodnicy biegną na stadionie, wszyscy wprawdzie biegną, lecz jeden tylko otrzymuje nagrodę? Przeto tak biegnijcie, abyście ją otrzymali.
Każdy, kto staje do zapasów, wszystkiego sobie odmawia; oni, aby zdobyć przemijającą nagrodę, my zaś – nieprzemijającą.
Ja przeto biegnę nie jakby na oślep; walczę nie tak, jakbym zadawał ciosy w próżnię –
lecz poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego.

Księga Psalmów 84(83),3.4.5-6.12.

Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich,
serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo,
gdzie złoży swe pisklęta:
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!

Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.
Szczęśliwi, których moc jest w Tobie,
którzy zachowują ufność w swym sercu.

Bo Pan Bóg jest słońcem i tarczą.
On hojnie darzy łaską i chwałą,
nie odmawia dobrodziejstw
żyjącym nienagannie.

Ewangelia wg św. Łukasza 6,39-42.

Jezus opowiedział uczniom przypowieść: «Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj?
Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?
Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego».


Fragment liturgicznego tłumaczenia Biblii Tysiąclecia, © Wydawnictwo Pallottinum
By codziennie mogli Państwo otrzymywać tekst Ewangelii, prosimy się zarejestrować : ewangelia.org

Nasz Patron